Piotr Knaś

Domy kultury i lokalne instytucje kultury wobec obecności gości z Ukrainy

W ramach działalności Forum Kraków podejmujemy się analiz istotnych tematów związanych z funkcjonowaniem lokalnych instytucji kultury i sektora animacji/ edukacji kulturowej w Polsce. Bez wątpienia taką kwestią jest obecność setek tysięcy osób z Ukrainy, które znalazły w Polsce schronienie przed wojną i zbrojną agresją Rosji. Napływ uchodźców z Ukrainy był bardzo duży i niezmiernie szybki, a potrzeby związane z ich przyjęciem były również przeogromne.

Domy kultury, biblioteki, centra kultury od razu włączyły się w pomoc. Zarówno jako instytucje programowe jak i organizacje społecznościowe ponieważ ich działalność można rozpatrywać na dwóch synergicznych płaszczyznach. Z jednej strony są to instytucje realizujące w ramach własnego budżetu, zespołu i programu działania oraz przedsięwzięcia kulturalno-społeczne, z drugiej strony są to organizacje użyczające swoich zasobów dla sieci lokalnych inicjatyw i grup aktywności. Dlatego z dnia na dzień np. Ośrodek Kultury w Dorohusku mógł stać się punktem recepcyjnym i centrum wolontariatu na granicy, Nowohuckie Centrum Kultury hubem logistycznym dla zbiórek i pomocy humanitarnej, a np. Gminny Ośrodek Kultury w Suszcu hostelem interwencyjnym. Po dwóch miesiącach wojny w Ukrainie warto przyjrzeć się dokładniej tej działalności dla gości z Ukrainy. W tym celu Forum Kraków rozesłało prośbę do dyrektorów i dyrektorek lokalnych instytucji kultury z prośbą o podzielenie się swoim doświadczeniem. Uzyskaliśmy 11 rozbudowanych odpowiedzi na nasze trzy pytania:

  • czy temat działań odnoszących się do obecności gości z Ukrainy jest już przemyślany i „ogarnięty”?
  • czy są jakieś kwestie, które wymagałyby wsparcia, wzmocnienia, refleksji, ustaleń?
  • co jest ich największą obawą w tym kontekście?

Przede wszystkim na początku warto stwierdzić, że lokalne instytucje kultury wykazały się niebywałą sprawnością i zdolnością do szybkiego zareagowania na kryzys. Przede wszystkim dzięki bardzo otwartej strukturze zarządzania, sieci relacji z innymi organizacjami, otwartością na wolontariat i zewnętrzne inicjatywy. Ta zdolność reakcji to przede wszystkim zasługa tego, że lokalne instytucje kultury to kluczowe lokalne, samorządowe węzły organizacyjne współpracujące z siecią lokalnych podmiotów i organizacji. Silną stroną domów i centrów kultury jest w tym kontekście zdolność wsparcia i koordynacji działań lokalnej, samoorganizującej się społeczności. Minimalnie jest to po prostu możliwość przyjęcia tych inicjatyw pod swój dach i użyczenie przestrzeni na działania. Równie ważne jest to, że lokalne samorządy często swoje szybkie, interwencyjne inicjatywy przeprowadzają dzięki współpracy z lokalnymi instytucjami kultury, dla których są organizatorem, wykorzystując ich kluczowe w tym kontekście zdolności producenckie i administracyjną łatwość dotyczącą przekierowania samorządowych środków publicznych. Negatywną stroną tej wzmożonej działalności pomocowej jest ponadnormatywna praca zespołów tych instytucji oraz wykorzystanie środków przeznaczonych na całoroczną programową działalność kulturalną. Część dyrektorów i dyrektorek wskazywała po prostu, że tak potrzebna obecnie działalność pomocowa potem negatywnie odciśnie się na innej funkcji tych instytucji związanej z upowszechnianiem kultury. Również w kontekście szkód pandemicznych, ponieważ kryzys związany z Covid-19 nie zniknął, został tylko przykryty kolejnym, jeszcze większym kryzysem. Obecnie instytucje kultury przechodzą od działań doraźnych do działań systemowych, co wiąże się również z pytaniami o finansowanie działalności związanej ze wsparciem gości z Ukrainy w kolejnych miesiącach tego roku.

Lokalne instytucje próbują dokonać tej normalizacji swojej działalności w ramach zadań związanych z:

  • bezpośrednim wsparciem gości z Ukrainy;
  • wsparciem lokalnych społeczności zaangażowanych w niesienie pomocy uchodźcom;
  • opracowaniem programu kulturalnego biorącego pod uwagę nową grupę ukraińskich odbiorców/ uczestników kultury.

Lokalne instytucje kultury same kształtują ten program w oparciu o lokalne potrzeby i własne zasoby szukając rozwiązań w zakresie działalności pomocowej, humanitarnej, społecznej, edukacyjnej i kulturalnej. Działania podejmowane przez lokalne instytucje kultury (w tym przez wolontariuszy i partnerskie organizacje społeczne korzystające z zasobów lokalnych instytucji kultury) są następujące:

  • Prowadzenie nauki języka polskiego (np. w oparciu o wolontariat emerytowanych nauczycielek związanych z UTW);
  • Wsparcie gości w poruszaniu się po procedurach administracyjnych w związku z edukacją dzieci, przysługującymi zasiłkami, kwestiami prawnymi; poszukiwaniem pracy na lokalnym rynku (dzieje się np. poprzez oddelegowanie pracowników do lokalnych punktów recepcyjnych);
  • Zakupy i udostępnianie literatury, zasobów w języku ukraińskim potrzebnych w działalności edukacyjnej i kulturalnej;
  • Dostosowywanie infrastruktury i sprzętu dla osób posługujących się językiem ukraińskim/rosyjskim i alfabetem wschodnim (dzieje się to np. poprzez użyczanie sprzętu do zdalnej edukacji ukraińskich uczniów);
  • Zajęcia integracyjne dla dzieci i młodzieży (zajęcia świetlicowe), często powiązane z pomocą psychologiczną i terapeutyczną;
  • Organizacja integracyjnych klubów ukraińskich, miejsc spotkań dla osób, które znalazły schronienie u polskich rodzin, które w takim miejscu nawiązują relacje między sobą;
  • Organizacja i współpraca z samorządowymi sztabami kryzysowymi, które lokalnie w danej gminie koordynują pomoc i działania dla uchodźców, które „rozdzielają” zadania i zasoby;
  • Koordynacja lokalnego wolontariatu związanego ze wsparciem gości z Ukrainy (dzieje się to np. poprzez wspólne przygotowywanie posiłków dla gości z Ukrainy mieszkających u lokalnych rodzin);
  • Użyczanie przestrzeni inicjatywom związanym ze wsparciem gości z Ukrainy, ukraińskim organizacjom, które tu odtwarzają swoje działania;
  • Zatrudnianie (często w formacie staży finansowanych przez urzędy pracy) animatorów i edukatorów z Ukrainy, którzy zajmują się odtwarzaniem swojej działalności artystycznej, kulturalnej, edukacyjnej w nowych miejscach, dla nowych grup odbiorców, w nowej rzeczywistości;
  • Marketing dla przedsiębiorczości ukraińskiej oraz wsparcie dla inicjatyw związanych z zarobkowaniem przez gości z Ukrainy (np. pań zajmujących się działalności kulinarną);
  • Wsparcie dla partnerskich miejscowości z Ukrainy (wysyłanie transportów z pomocą, koordynacja pomocy z zachodnich miejscowości partnerskich, organizacja relokacji, nagłaśnianie zbiórek i potrzeb).

W związku z tymi działaniami według uczestników ankiety najpilniejszą potrzebą jest:

  • lokalna i regionalna koordynacja działań (aby nie dublować się, aby stworzyć dobrą strukturę organizacyjną adekwatną do potrzeb);
  • pozyskiwanie tłumaczy (w jednej bibliotece umożliwiono pracownikom udział w profesjonalnym kursie języka ukraińskiego);
  • dodatkowe finansowanie działań z pozyskanych/ otrzymanych środków, które będą natychmiast potrzebne;
  • diagnozowanie potrzeb związanych z tym kryzysem i adekwatne do tego szkolenia kompetencyjne czy też programowanie nowych działań;
  • wsparcie placówek edukacyjnych w zakresie pomocy uczniom ukraińskim w odnalezieniu się w szkolnym systemie (wspomaganie edukacji formalnej, w zakresie jakim mogą pomagać instytucje kultury).

W części odpowiedzi wskazane były problemy z lokalną koordynacją pomocy dla gości z Ukrainy; w innych ta kwestia była rozpatrywana bardzo pozytywnie, ponieważ lokalny samorząd bardzo dobrze ten temat „ogarnął”. Wszystkim bardzo brakuje tłumaczy i mocno wskazują na barierę językową jako problem w realizowaniu wszelkich działań i pomysłów. Wszyscy mocno obawiają się o to, jak rozwinie się ten kryzys i jak będzie reagować lokalna społeczność, która obecnie jest wciąż na bardzo wysokich obrotach zaangażowana w pomoc, gości w swoich prywatnych domach osoby z Ukrainy. W każdej gminie, skąd pochodzą ankiety, to przynajmniej kilkaset osób objętych wsparciem. W najbliższym czasie wyzwaniem dla instytucji kultury będzie normalizacja działalności i znalezienie właściwych schematów programowych biorących pod uwagę następujące kwestie:

  • Uniwersalne projektowanie działalności kulturalnej – również dla odbiorców nie znających języka polskiego, jak zająć się kwestią dostępności w tym kontekście;
  • Cel integracji gości z Ukrainy z polską większością – na czym ma polegać to zagadnienie; jak uwrażliwiać grupę większościową wobec uchodźców, jak podtrzymywać dobre relacje;
  • Zakres działań pomocowych i humanitarnych (przedłużający się kryzys, a powrót do podstawowej działalności, nowe zagadnienia związane z rolą kultury w kontekście wojennych traum i koszmarów);
  • Zakres programu „ukraińskiego” i schemat jego finansowania aby nie odbywało się to zbyt dużym kosztem dla dotychczasowej działalności kulturalnej.

Podsumowanie
Część menadżerów instytucji kultury uważa, że obecny kryzys (w powiązaniu z kryzysem pandemicznym) może skutkować zmianą pozycji „kultury” na mapie świadomości społecznej i polityk kulturalnych. Uważają, że instytucje kulturalne przechodzą z pozycji podmiotów kreatywnych związanych ze sztuką, z „przemysłami czasu wolnego” na pozycje instytucji pomocowych, społecznych/ społecznościowych, edukacyjnych. Przy czym dla jednych to zmiana raczej pozytywna dla innych raczej negatywna.

Domy kultury starają się prowadzić działania zgodnie z polityką „włączającą”, tj. nie chcą budować specjalnej („dedykowanej”) oferty dla osób z Ukrainy, tylko włączać ich do już realizowanych zajęć animacyjnych, rękodzielniczych, artystycznych i edukacyjnych. Jest to możliwe pod warunkiem wsparcia tłumacza – zazwyczaj wolontariusza, co jest sporym wyzwaniem logistycznym, nie da się w ten sposób prowadzić wszystkich zajęć czy projektów. W ten sposób chcą unikać tworzenia podwójnej oferty, izolowania grupy większościowej i mniejszościowej, a przede wszystkim przez charakter „włączający” chcą dawać gościom z Ukrainy szanse na szybsze i skuteczne poznanie lokalnego środowiska. Taki jest główny ideał docelowej działalności kulturalnej, wiele lokalnych instytucji kultury w ten sposób stara się prowadzić program.

Otwarte pozostaje pytanie, które można by zadać gościom z Ukrainy, na ile to się udaje? Czy podobnie widzą swoją integrację, jak widzą swoją pozycję w związku z sytuacją uchodźczą? To spore wyzwanie przed instytucjami kultury, aby nawiązać partnerskie relacje z gośćmi z Ukrainy. Niestety w żadnej ankiecie nie pojawił się wątek bezpośredniego „włączenia” strony ukraińskiej w programowanie działalności, w refleksję, jaki jest status strony ukraińskiej. Goście z Ukrainy są wciąż dla lokalnych menadżerów pewną jednorodną rzeczywistością – grupą, której trzeba pomóc. Tymczasem pogłębiony widok będzie z pewnością odmienny – ujawni zróżnicowanie w tej grupie, odmienne potrzeby i tematy do przepracowania. Są z nami osoby, które zostały naznaczone bezpośrednio przez wojnę, są osoby uciekające przed tym niebezpieczeństwem, są wreszcie osoby, które znalazły się tu jeszcze przed wojną w związku z zarobkowaniem, studiami, itp. Jest wiele osób dobrze znających Polskę, język polski, są też osoby kompletnie niezaznajomione z naszym krajem. Co ważne, menadżerowie i menadżerki (a przy najmniej część z nich) zauważają istotność takiego dialogu z ukraińskimi organizacjami i liderami nt. systemowych rozwiązań biorących pod uwagę tę różnorodność. Taka rozmowa wystartuje w bliskiej przyszłości, jeśli tylko lokalne instytucje kultury otrzymają od państwa i samorządów odrobinę pewności, że znajdą się na ukraiński program dodatkowe środki.